Gość na weselu, Warszawa
martita100 zgadzam sie z Tobą w 100% ;)
Gość na weselu, Warszawa
Uważam, ze jeśli ktoś źle się czuje taki elegancki, to może brać ślub w czym chce :) Nikt nie powiedział, że ma to być biała beza i czarny garnitur.
Panna młoda, Warszawa
Nie no raczej to przegięcie. Chodź w sumie jeśli się cała taka grupka zebrała i to coś znaczy np że Pan młody chodził całe życie w takich butach, albo miał taki styl to jeszcze ujdzie.
Żona, Warszawa
a mnie się podoba!
zalezy kto co lubi i czy podchodzi na luzie do zwyczajów iitd...
dla mnie bomba!
Żona, Warszawa
Mi to sie podoba, ale pod warunkiem ze ktoś na codzien nosi trampki, a nie tylko na ślub...
To tak wg mnie musi byc zwiazane bezpośrednio osobą.
Panna młoda, Warszawa
A jesli ktoś na co dzień nosi dresy, to też może w nich iść do ślubu:) Co jak co ale już na ten jedyny dzień w zyciu można założyć eleganckie buty, a trampki poczekają:)
Żona, Warszawa
Ja wogule nie trawię glanów.
Wyobraźcie sobie ,że mam kuzynkę(fanka metalu i rocka ) wiecznie ubrana na czarno z ćwiekami,krzyżami i wogule.
Ja rozumiem subkultura ale do cholery na cmentarz założyć glany i się tak ubrać w lecie to już przesada a tak ostatnio w wakacje ją widziałam.
wolę nie myśleć jakimi komponentami perfumowymi zalatywały jej nogi ,gdy je w domu scagneła;p
Panna młoda, Warszawa
Patio,
myślę, że to kwestia ogólnej kompozycji stroju. Elegancko wypastowane, niekontrastowe czarne buty dr. Martensa mogą z powodzeniem być dobrane do ciemnego, czarnego garnituru i z powodzeniem być noszone elegancko na cmentarzu. Zwłaszcza w Święta, które są deszczowe lub śniegowe :)
Co więcej, w takich warunkach nawet wskazane są nie półbuty, ale pełne "boots". A że nie każdego może być tak na takie ładne Balmorale:
To może musi się ograniczyć do wersji budżetowej, Martensów, choć przydałoby się, żeby nitka nie była kontrastowa:
Warto pamiętać, że niektórzy mogą być zmuszeni chodzić w takich butach (np. ze względów zdrowotnych).
Także w sumie ważniejsza jest reszta stroju np. nie zakładanie krótkich spódniczek.
Żona, Warszawa
Mrmlody te buty założone do garnituru i tak bedą wyglądały jak zwykłe eleganckie trzewiki, a nie wyobrażam sobie jak w takich btach musi być gorąco. ;/
Żona, Warszawa
Mi się bardzo podoba połączenie garnituru i trampek. Bardzo ładnie wychodzą zdjęcia z takim połączeniem.
Glany jakoś mi się wcale nie podobają ale to zależy od gustu.
Gość na weselu, Warszawa
Wybaczcie moi drodzy, ale w życiu bym nie chciała, aby mój partner poszedł do ślubu w trampkach... Wygląda to okropnie... To są ogromne przeciwieństwa, by mogły do siebie pasować.
Z tego co pamiętam, to kiedyś chyba Joshka Fischer odbierał jakąś nagrodę w takim "stroju"..
Żona, Warszawa
ja też nie wyobrażam sobie trampek do eleganckiego garnituru. wydaje mi się, że w dniu ślubu każdego obowiązuje elegancja, szczególnie pana młodego
Żona, Warszawa
Mój TŻ będzie miał trampki na poprawiny, ale dlatego, że tak mu puchną stopy, że na drugi dzień nie założy eleganckich butów... I co, ma się czuć jakiś gorszy? Postanowiliśmy, że postawimy na stylizację, że będą conversy, koszula z podwiniętym długim rękawem i szelki w kolorze trampek. I tyle...
Gość na weselu, Warszawa
Sandi brawo! nienawidze, jak ktoś mowi wypada/nie wypada. Mój jakby chciał iść do ślubu w trampkach toi by poszedł, ale on akurat trampek w ogole nie nosi.
A na poprawiny w takiej stylizacji jak najbardziej :)
Żona, Warszawa
sandi i super - jak na poprawiny to swietna stylizacja.
gczekolada - zgadzam sie z Toba w tej kwestii w 100%. Takie stwierdzenia ('wypada/nie wypada', 'bo taka jest tradycja') dzialaja na mnie jak plachta na byka :)
Żona, Warszawa
mnie się trampki do garniaka zwyczajnie nie podobają... przynajmniej nie na ślub... nie ze względu na tradycję, czy inne "wypadanie" ale dlatego że nie pasują, może my też skoczmy do ślubu w adidasach do naszych tiulów, koronek itp... :D
Gość na weselu, Warszawa
Mnie sie podobaja z tym ze jakby tesciu zobaczyl mojego w trampkach to bylby gotow 30 min przed slubem zabrac go do sklepu albo uzyczyc mu swoje lakierki haha
Gość na weselu, Warszawa
Widziałam gdzieś na filmiku jak PM do sukni ubarała trampki, on też miał. Taki był ich styl, więc jak najbardziej jestem za. Po co mają się katować w "ładnych" butach?
Panna młoda, Warszawa
Na samą ceremonię to bym nie chciała. Ale już w trakcie wesela to mógłby zmienić co by mu się wygodniej tańczyło ;)
Osoby, które polubiły: