Wpadki podczas ślubu - jakie?

Strona
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
z 10
Poprzednia Następna

paula145

Żona, Warszawa

hehe no niektóre wpadki są rewelacyjne:)

Ja oczywiście w Kościele podczas przysięgi wybuchnęłam śmiechem na słowach"i nie opuszczę Cię..." to chyba taka reakcja stresowa u mnie:) cały Kościół się śmiał ze mną:)

aaa no i na salę tez weszłam sama:)

jak byłam u mojej koleżanki świadkową, to podczas Komuni św, odwróciła się i rzuciła we mnie swoją podwiązką bo jej się w buty zaplątała jak szła z przysięgi:) pomijam fakt, że w dniu swojego ślubu miałam na sobie ta sama podwiązkę i równiez mi spadała, ale dyskretnie ją podciągałam :)

Neyla

Żona, Warszawa

My kiedys bylismy świadkami na slubie, na którym ksiądz cały czas wypowiadał nasze imiona zamiast imion pary młodej. :)

Konto usunięte

Gość na weselu, Warszawa

Nasza wpadka była taka , że mój P. zwiał mi sprzed ołtarza. Po przysiędze zamiast czekać na nałożenie obraczek to on  w tył zwrot i idzie:) Ja w śmiech a ksiądz go woła, że to jeszcze nie koniec:)

SłonkoiMiś

Żona, Warszawa

Dobrze, że po przysiędze, a nie przed. Wtedy to by dopiero było.

Domiśka

Żona, Warszawa

 He he nieźle się musiał stresować skoro chciał tak szybko skończyć ;);)

Karolina_Dariusz

Żona, Warszawa

Świetna zabawa jak sie to czyta ale tak w realu to można sięchyba popłakać jak stres da górę

Konto usunięte

Gość na weselu, Warszawa

orginal_flower Wasz ślub na pewno wszyscy zapamiętają;)

Konto usunięte

Gość na weselu, Warszawa

Renixxx-pewnie tak:) Ale podobno wpadki pdczas ślubu gwarantują szczęście.

martolinka

Żona, Warszawa

ja miałam wpadke bo przy słowach i nie opuszcze cie az do smierci miałam mtotalna pustke i spojrzałam na ksiedza jak na glupiego bo wstyd mi bylo ze ze stresu złapała mnie skleroza ;p maz sie obrazil za to ale szybko mu minelo:D

niurwa

Żona, Warszawa

byłam na ślubie,gdzie podczas przysięgi moja koleżanka beczała jak bóbr i nie była w stanie wydusić ani słowa z przysięgi oczywiscie popłakała się ze stresu, dop.kiedy mama podała jej chusteczkę,troche się uspokoiła i pojechała z ta przysięgą,ale wszyscy goście zamarli na chwilę,az mi się płakać zachciało..

 

a z kolei nie wiem czy to wpadka,ale u innej znajomej ksiadz przez całą mszę zamiast o parze młodej i śubie mówił o..rozwodach a potem o ..śmierci.Kazanie było masakrycznie nie na temat,szczerze to zastanawiałam się,czy cos mu się nie pomyliło...

 

Kasiaaa87

Żona, Warszawa

Kiedyś na pewnym ślubie panu młodemu spadła z brzękiem na podłogę obrączka w momencie kiedy miał ją założyć wybrance. Na szczęście fotograf szybko ją podniósł. :)

Kasiaaa87

Żona, Warszawa

Pamiętam również jak para młoda podeszła do "bramy" zrobionej przez młodą dziewczynę z kolorowej bibuły zawieszonej na sznurku. Niestety była lekka mżawka i panna młoda odeszła od bramy z niebieską plamą po bibule;/

Kasiaaa87

Żona, Warszawa

Pamiętam również jak para młoda podeszła do "bramy" zrobionej przez młodą dziewczynę z kolorowej bibuły zawieszonej na sznurku. Niestety była lekka mżawka i panna młoda odeszła od bramy z niebieską plamą po bibule;/

aaa83

Panna młoda, Warszawa

Ja się śmiałam na przysiędze, podobno najbardziej jak ślubowałam wierność

Konto usunięte

Gość na weselu, Warszawa

aaa83 rzeczywiscie mogły poczekac... to zupelny brak profesjonalizmu z och strony...

Scarlett

Żona, Warszawa

Byłam niedawno na weselu na którym orkiestra nie zaczekała aż goście zjedzą obiad tylko poprosiła parę młodą do pierwszego tańca. Wiadomo-młodzi dostali obiad pierwsi, więc jako pierwsi skonczyli jeść. Wyglądało to okropnie- młodzi tańczą,a tu goście siedzą nad kotletami, a jeszcze stoły tak ustawione, że niektórzy goście siedzieli tylem do sali, więc w ogóle pierwszego tańca nie było widać. Mnie się to bardzo nie podobało, w końcu to był ich najważniejszy taniec!

Konto usunięte

Gość na weselu, Warszawa

U mojej siostry na ślubie, na oczepinach zdejmowali buty i młodej i młodemu i się okaząło, że młody z tego wszystkiego zapomniał ubrac czarne skarpety tylko miał szare:) heheh

Konto usunięte

Gość na weselu, Warszawa

Mój K też nie miał czarnych skarpetek, bo miał jasny garnitur więc miał kremowe wpadające w beż skarpetki.

Co do wpadek tylko mniej śmiesznych to słyszałam, że pan młody miał zdjęcia na dowody zdrady swojej przyszłej żony perwszy toast on prosi gości o podniesienie talerzy i otworzenie kopert a tam zdjecia panny młodej z kuzynem młodego więc niezły przypał. Oczywiście młody mówi, że nie chciał odwoływać ślubu, żeby wszyscy się dobrze bawili dalej, a sam wyszedł.

Konto usunięte

Gość na weselu, Warszawa

kakaiala02 coś nie wiarygodna ta Twoja historia, juz ja widze to jak ktoś bierze ślub wiedząc o zdradzie tylko po to żeby goscie się dobrze bawili. jakos jedno wyklucza drugie i jest to totalnie bezsensowne

Luna

Żona, Warszawa

JA rzuciłam welon zamiast do tylu to w meza ktory siedział obok mnie ale na szczescie dziewczyny sie rzuciły na welon i go wzieły:)

lub Anuluj
Strona
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
z 10
Poprzednia Następna
Aby pisać wiadomości, musisz Wejdź na stronę

Osoby, które polubiły: