Żona, Warszawa
Jak zaplanować noc poślubną? :)
Gość na weselu, Warszawa
My nie planowalismy:)Sama sie zaplanowala,ale bardzo sie na nia cieszylismy i moze dlatego samo sie wszystko fajnie ulozylo
Żona, Warszawa
dokładnie nie ma co planowac bo nie daj Boże jak cos nam nie wyjdzie po naszej mysli :( to co wychodzi samo z siebie jest najfajniejsze :D
Gość na weselu, Warszawa
ja tak myslę jak dziewczyny wyżej zalanowane to nieudane ,a niezaplanowane to udane
Gość na weselu, Warszawa
Wszystkie znajome pary które brały slub opowiadały że w noc poślubną...... po prostu poszli spać. Byli tak zmęczeni po szaleństwach weselnych że nie mieli na nic siły... z nami niestety było podobnie.... jednak mozna to odrobić na drugi dzien ;-)
Gość na weselu, Warszawa
zęczenie robi swoje ,szkoda tej jedynej tylko nocki ....:(
Gość na weselu, Warszawa
ale zawsze przecież można sobie zrobić "ranek poslubny" kiedy już jestesmy wypoczęci :)
Żona, Warszawa
ja tez uwazam,nie planowac - tylko spróbowac pokazac jak bardzo się kocha ta swoją druga połówkę :))
Gość na weselu, Warszawa
Chyba już nocy poślubnej nie ma ;) tak mi się wydaje, bo kiedy? ALbo własnie poranek, albo dzień Po .... eh.
Gość na weselu, Warszawa
I chyba tak jest najpiej, prawda? ;) bo niewidamo czy człowiek będzie zmęczony (czy będzie Mógł) czy nie itp.. a to najlepiej tak spontanicznie o. Ha. znaczy się ja na nocach poślubnch to się nie znam. Ale noce Nie Poślubne Nie z Mężem to inna bajka :D
Żona, Warszawa
Tak sobie myślę... ja gdybym miała coś takiego zaplanować, to pewnie nic by mi nie wyszło :P Już przetestowałam to, że najlepsze są spontany :)
Gość na weselu, Warszawa
moim zdaniem nie powinno się planować nocy poślubne:)
jedyne co można, a wręcz nawet powinno się zaplanować na tą szczególną okazję to odpowiednia oprawa...świece, szampan, truskawki i oczywiście jakaś bardzo sexowana bielizna
Żona, Warszawa
zaplanować to można walentynki ooo ....
np hotel.... pokój wpłatkach róż... świece ... pyszna kolacja.... kąpiel w basku świec :P
Gość na weselu, Warszawa
co do bardzo sexownej bielizny... jaka jest najlepsza na noc poślubną Waszym zdaniem? Gorsety, podwiązki, pasy do pończoch... koronki, gładka satyna?
Mam dylemat i kompletnie nie wiem w co najlepiej byłoby zainwestować...
Żona, Warszawa
Mój luby powiedział: uwielbiam bielizne! Musi być koloru czerwonego, białego lub fioletowego. Jak wynika z badań 95% uwielbia kobiety w bieliźnie, uwielbiają je... rozbierać. Także - im więcej, tym lepiej!
Jeśli masz duży biust to koszulki i gorsety będą super - jeśli masz mały to odpuść, bo śmiesznie będzie to wyglądać. Ja kupiłam sobie ładna koszulkę nocną ale na moim małym biuście nie wygląda zbyt czarująco :( w przeciwieństwie do pani w katalogu, która w takiej samej koszulce wygląda oszałamiająco, tylko że ma rozmiar biustu chyba D...
W przypadku małego biustu np. to http://img221.imageshack.us/img221/4531/309rv7.jpg
Koniecznie z koronkami! Tu też zależy ile chcesz wydać na komplet...
Żona, Warszawa
No właśnie.... też mam problem rozmiarowy w tym zakresie. Ale maz dzielnie twierdzi, że akurat tem mój mimi rozmiar jest dla niego idealny. ;-)
A noc pośluna... hmmm... przetańczyliśmy ją.
Żona, Warszawa
Co do bielizny to uważam, że w noc poślubną jej brak jest najlepszy :))))))
Osoby, które polubiły: