Panna młoda, Warszawa
Napiszcie czy waszym zdaniem buty w kolorze nude pasują do BIAŁEJ sukni ślubnej. Dodam, że nie mam welonu, a we włosach - CZARNYCH planuję mieć kwiat, najlepiej koloru różowego (jeszcze nie wiem, czy bladoróżowego, czy raczej coś mocniejszego jak amarant).
Suknia bardzo prosta - jedyne zdobienie to srebrna aplikacja na biodrze i rozważam zastąpienie jej kwiatkiem takim samym jak we włosach (chociaż może to wyjść zbyt kwieciście). Jedynie biżuteria jest wybrana i nie wchodzi w grę jej zmiana - długie srebrne kolczyki z kryształkami i bransoletka
Wiem że modne są obecnie buty kolorowe i mogłabym założyć w kolorze kwiatka, ale jakoś nie mogę się przekonać do butów w mocniejszym, ciemniejszym kolorze w dniu ślubu na mojej własnej stopie. Chociaż do białych też nie jestem przekonana.
Oczywiście bukiet ślubny dopasuję do kwiatka we włosach.
Liczę na szczere opinie.
Coś mi się zawiesza i nie mogę dodać zdjęć