Książka zamiast kwiatów.

Jestem ogromna miłośnczką książek. Mam serie do których brakuje mi kilku pozycji. Zaproszenia załatwialiśmy tak szybko, że zapomnieliśmy napisać, że wolimy książkę zamiast kwiatów. Czy wypada mi dać listę z brakującymi pozycjami książek najbliższej rodzinie? Dla nas byłaby to pamiątka na całe życie, ponieważ nigdy nie oddam ani nie sprzedam swoich książek.

jasne zróbcie  w necie listę książek które chcecie dostać i poproscie o odhaczanie juz zakupionych pozycji. Gosciom tez bedzie to na reke nie beda musieli sie dlugo zastanawiac co wam kupic  i unikniecie otrzymania tych samych ksiazek

my też będziemy prosili o książki zamiast kwiatów :) ale raczej nie o konkretne pozycje. Pomysł z umieszczeniem listy w internecie jest dobry ale osoby starsze mogą mieć problem z jej ogarnięciem

my wlasnie dostalismy zaproszenie z zyczeniem ze chca ksiazke zamiast kwiatow. ale nie mam pojecia jaka ksiazke kupic???

jest cała masa świetnych książek... począwszy od albumów, encyklopedii, leksykonów i słowników, przez poradniki kulinarne, domowe itp a kończąc na powieściach itp. Najlepiej się zapytać jakiej książki oczekują ;) moi goście się pytają. Wiem, że dostaniemy jakis mega atlas samochodowy bo często podróżujemy, książkę kulinarną z dedykacją, Biblię rodzinną od mojej babci i pare powieści i zbiorów opowiadań ;)

Ja też bym się zapytała. Ponieważ wiem, że sama gustuje tylko i wyłącznie w horrorach i science fiction, więc mnie poradniki, leksykony itp. by nie zadowoliły. I dlatego zrobiłam listę książek.

Ja myślę, że warto podpytać ;) jeśli zna się dobrze Pary Młodej. Ja się ucieszę z każdej ksiażki :)

Poproszenie o książkę zamiast kwiatów to świetny pomysł, ale ja bym nie robiła żadnej listy pozycji, tóre bym chciała dostać. Ludzie mogą na to różnie spojrzeć, zwłaszcza Ci starsi. Dodatkowo książki niestety nie są tanie, a jak im się poda pozycję za np. 60 zł. no to przepraszam, ale za połowę kupi się bukiet kwiatów, albo i tak goście będą szukać tańszej książki:/

Dlatego znalazłam książki do 30 zł. A wszystkie będą w księgarni zamówione przez moją mamę (ja nie mogę, ponieważ nie mieszkam w Polsce). I z tego co mi mama mówiła to rodzinie ten pomysł przypadł do gustu. Nie musza myśleć jaką książkę kupić. Wybiorą pozycję z listy, a ona zostanie przez mame zamówiona.

czesc 

my wzięliśmy udział w projekcie "Kochani. bedziemy mieli Dziecko". 

Nasi gosci zamiast kwiatów przekazywali pieniązki na dziecko z Akademii Przyszłości (mieliśmy specjalną skarbonkę na ślubie). 

Akcja godna polecenia.. kwiaty nie satysfakcjonują az tak bardzo jak świadomośc ze zrobiło sie cos dla innych ..

polecam : http://www.bedziemymielidziecko.pl/

narka  

my też dodamy do zaproszeń, że zamiast kwiatów książkę, czekoladki lub winko:D książkę za namową mojehj mamy bo uważa, że młodzi mogą dać winko ale strasi już nie bardzo i nawet już mam zaklepaną jakoś pozycję ksiązki:)

my też mieliśmy w zaproszeniu, że zamiast kwiatów książki. dostaliśmy około 30  i to większość z dedykacjami, także fajna pamiątka :) oczywiście dostaliśmy rownież jakieś winka czy czekoladki.

My bardzo chcielibyśmy dostać wino zamiast kwiatów. I tu pojawia się problem, gdyż rodzina mojego przyszłego męża nie chce o tym słyszeć. Mówią, że wymyślamy cuda i że wszyscy wezmą nas za alkoholików. Trochę mi przykro, bo to mój ślub, ale naprawdę nie chcę dostać tony kwiatów, które za kilka dni wyrzucę. Co robić?

my też nie chcemy kwiatów na zaproszeniach mamy napisane że chcemy pluszaki lub jakieś przybory do szkoły które przekarzemy do domu dziecka

A my zamiast kwiatów wolimy bukiety ze zdrapkami lub wino :)  No ale napewno ktoś się trafi kto przyjdzie z bukietem kwiatów :P 

moja siostra też wpadła na ten pomsł. Zrobiła listę książek, jakie chcieliby dostać w internecie i dostali masę ciekawych pozycji. Myślę, że to fajny pomysł. 

Ja na to nie wpadłam, muszę mojemu Krzyśkowi ten pomysł podsunąć, on też uwelbia czytać.

Właśnie zaczęłam rozdawać zaproszenia z dołączonym wierszykiem ze zamiast kwiatów wolimy dostać książkę lub kupon, bo na co nam kupa kwiatów które zaraz zwiedna. Gością ten pomysł się podoba,  mamie juz nie bardzo,  ale i tak robimy po swojemu ;-) 

To juz kwestia naszego gustu i wyboru,kwiaty są zawsze bardzo ładnym i miłym akcentem do każdego wesela,ślubu wiec na silę też nie ma sensu się ich pozbywać bo wtedy jest tak...Pusto:)

Pewnie, że książka jest dużo lepszym pomysłem, a jeśli chodzi o konkrety to np. http://livro.pl/fotograficzna-kamasutra-sonntag-linda-sku1004755152.html Ewentualnie coś związanego z wychowaniem dzieci, z rodziną, z gotowaniem, czy podróżami. Po prostu celujcie w książki, które na pewno będą wykorzystane, a chyba oczywiste jest, jakie to zainteresowanie wzbudzą.