Żona, Warszawa
jakie zadania maja badz mieli wasi swiadkowie(w czym wam pomagali ,czy cos zalatwiali)?
Żona, Warszawa
jakie zadania maja badz mieli wasi swiadkowie(w czym wam pomagali ,czy cos zalatwiali)?
Żona, Warszawa
Moi nic nie będą załatwiać, sami wolimy wszystko zorganizować. :) Świadkowie w dzień ślubu będą rozdawać wódkę jak ktoś zrobi bramy i ogólnie na weselu będą doglądać zespołu i rozdawać nagrody w konkursach, tyle.
Żona, Warszawa
Ślub jeszcze przede mną, ale myślę, że ze świadkami trzeba po prostu porozmawiać i powiedzieć im jak wyobrażamy sobie ich rolę. Im ułatwi to zadanie, a nam pozwoli spełnić założenia związane z ich pomocą. :)
Żona, Warszawa
Jeszcze się nad tym nie zastanawiałam :/. Organizacją ślubu zajmujemy sie my, jedynie jakies zadania typowo w dniu wesela, gdy będzie trzeba nam w czyms pomóc. Ale też mam zamiar się spotkać i porozmawiać lub zadzwonić (jeden mieszka 400 km od nas :P) i cos ustalić, ale to bliżej ślubu. Dodam jeszcze, że u nas jest dwóch Panów ;) Czytając to forum zauważyłam, że to raczej niecodzienna sytuacja :P
Żona, Warszawa
Judytko, pan będzie Ci poprawiał welon? :D Super by to wyglądało :D
Żona, Warszawa
Nie wiem, czy będę miała welon :D Moja kuzynka tez miała dwóch świadków na weselu, wygladało to genialnie i nie narzekała ;) Od ewentualnego poprawiania mojej garderoby chyba będzie moja mama :D
Żona, Warszawa
Moja Świadkowa była ze mną wybierac i kupowac suknię, pomagała mi robic slubne dodatki (kokardki, skrzynie na życzenia itp), robi nam playlistę na wesele, organizuje wieczór panieński - wszystko to w WŁASNEJ inicjatywy. Ja poprosiłam tylko żeby mi w sprawie sukienki doradziła.
Świadek mojego Narzeczonego na razie jest bierny, zobaczymy co bedzie potem :-)
Żona, Warszawa
Moja świadkowa była ze mną jak szukałyśmy sukni. na przymiarce, była na próbnej fryzurze :) Doradzała mi w makijażu, pomagała w zaproszeniach i szukać tych wszytskich dodatków (pudełko na koperty, akcesoria do dekoracji itd..) Nawet pomagła mi szukać sukienki na poprawiny,a w sobotę była ze mną i moją mamą u florystki w sprawie dekoracji sali:)
Wiem,że przed jak i w czasie wesela będzie mi bardzo pomocna ! Już teraz wiem,że dzień przed ślubem nocujemy u moich rodziców my we dwie bez facetów na spokojnie wszytskoogarnąć i przygotować.
Jedynym słowem jestem zadowolona! Ale to wszytsko zależy od osoby, ja jej do niczego nie zmuszam nic nie mówie, ją to interesuje, bo to też dla niej ważne wydarzenie jest:)
Gość na weselu, Warszawa
moja świadkowa była ze mną na przymiarkach sukni jeździła z nami do hurtowni, załatwiałyśmy razem sprawy na sali, w kwiaciarnii i z orkiestrą, zorganizowała mi panieński i przygotowuje konkursy na wesele i piecze mi ciasto ;p
w tym wyjątkowym dniu jestem pewna, że się na niej nie zawiodę, będzie pomagała mi się szykować , ubierać, ma za zadanie kntaktować się z orkiestrą na weselu żeby wszystko było ok, pod kościołem pilnuje kopert i czyta na Mszy Św. oraz pomaga mi na oczepinach z welonem
Ogólnie sama się zgłaszała do pomocy ja jej do niczego nie zmuszałam, ale jestem z jej pomocy bardzo zadowolona, bo przynajmniej troszkę było mi lżej.
nasz pierwszy świadek się nie udzielał, bo był cały czas za granicą teraz jak wrócił to zdążył zorganizować wieczór kawalerski i na tym zakończył swoją rolę, bo wyszła taka sytuacja, że musieliśmy zmienić świadka, więc nasz nowy świadek to głównie nasz kierowca ;p pomagał nam przetransportować wszystkie ślubne duperelki
na ślubie rozdaje wódke na bramach, pomaga udekorować wejście do domu, pomaga się P. szykować i zajmuje się winem z prezentów i ma za zadanie dopilnować tego, żeby autokar był zapłacony
oboje wprowadzają Pana Młodego do kościoła, bo ja wchodzę z tatą
Nie chcemy świadkom dziękować na weselu, po prostu już po tym całym szumie, na spokojnie przyjdziemy do nich na kawkę i wręczymy jakiś upominek w ramach podziękowania za ich zaangażowanie i pomoc. Nawet jeszcze nie myślałam o tym co im dać.
Żona, Warszawa
judyta92 ja również będę miała 2 panów, mojego brata i brata narzeczonego, bardzo się z tego cieszę. Moim zdaniem świadkami powinny być najbliższe osoby, niezależnie od płci. :)
Żona, Warszawa
dopi2015 Tym się właśnie kierowaliśmy ;) Narzeczony będzie miał swojego najlepszego przyjaciela, a ja najlepszego kuzyna ;) Chciałabym siostrę, ale niestety do pełnoletności brakuje jej kilka lat ;)
Żona, Warszawa
kto u was placi za makijaz i fryzure swiadkowej bo spotkalam sie z roznymi opiniami?
Żona, Warszawa
Czy świadkiem może byc osoba po slubie? bo kolezanka mi ostatnio powiedziala że chyba nie, ale przekonana nie była, a co Wy wiecie na ten temat?
Żona, Warszawa
oczywiscie ze moze byc ( moi znajomi juz po slubie byli swiadkami na slubie)
Żona, Warszawa
Oczywiscie, ze może być. Świadkiem może byc każdy kto ukończył 18 lat - i wierzacy, i niewierzący, i zamężny, i żonaty...
Nasi świadkowie są po slubach.
Żona, Warszawa
a jak to właśnie jest z tą pełnoletnością?? ponoć dokościelnego starczy że osoba jest po bierzmowaniu, ale nie wiem do końca. muszę z księdzem porozmawiać i sie dowiedzieć. chce żeby świadkową była siostra a 18 ma w listopadzie, a my wesele w sierpniu. nie starcczy dowód tymczasowy??
Żona, Warszawa
Mogą być nawet jeśli są po ślubie :) To tylko jakieś przesądy głupie, że świadek musi być "wolny" :)
My jeszcze nie wiemy jakie zadania będą mieli nasi starsi :) W przygotowaniach nie pomogą, bo są daleko. Na pewno pomagają przy ubiorze młodych ,świadek wychodzi do bramek, targuje się ze starszą i jej rodziną na tzw. wykupinach, po mszy zajmują się prezentami/kopertami, na weselu zapraszają gości do zabawy...
Żona, Warszawa
My nie zapraszamy. Rodziców Świadka zaprosilismy do Kościoła tylko bo to sa znajomi rodziny M.
Osoby, które polubiły: